Caffè Crema brzmi jak zaklęcie baristy, a w Polsce coraz częściej pojawia się na opakowaniach kaw. Problem? Każdy rozumie je trochę inaczej. Wyjaśnijmy to jasno: mówimy o długiej czarnej kawie parzonej pod ciśnieniem, z charakterystyczną pianką – cremą – na wierzchu.
Co to jest Caffè Crema?
Historycznie, w latach 40. i 50. XX w. „caffè crema” bywało synonimem espresso. Dziś, zwłaszcza w Szwajcarii, Niemczech, Austrii i północnych Włoszech, oznacza napar o objętości zwykle 120–240 ml, przygotowany w ekspresie kolbowym lub automatycznym. Jest dłuższy niż klasyczne espresso, ale wciąż powstaje w całości w grupie zaparzającej – bez dolewania wody.
Caffè Crema vs. Americano vs. Lungo
- Americano to espresso rozcieńczone gorącą wodą – lżejsze, „herbaciane” w odczuciu.
- Lungo to wydłużone espresso, zwykle do ok. 90 ml.
- Caffè Crema jest dłuższa (150–180 ml idealnie na start), parzona na grubszym mieleniu, pełniejsza w smaku niż Americano, a mniej skoncentrowana niż espresso czy lungo.
Jakie ziarna wybrać?
Postaw na średnie palenie – równowaga między słodyczą a goryczką i stabilną cremą. Świetnie sprawdzają się mieszanki Arabiki z dodatkiem Robusty, które wzmacniają „ciało” naparu i poprawiają trwałość cremy. Szukaj na etykiecie wskazówki „Caffè Crema” lub „Café Crème” – to znak, że palarnia myślała o długich, czarnych kawach do ekspresów automatycznych. Najważniejsze jednak jest świeże ziarno i właściwy profil mielenia.
Przepis: Caffè Crema w kolbie
- Doza: 18 g w podwójnym sitku.
- Mielenie: grubiej niż do espresso (konsystencja drobnej soli morskiej).
- Temperatura wody: 90–94°C.
- Czas ekstrakcji: 25–35 s.
- Wynik w filiżance: 150–180 ml.
Wskazówka handlowa: sprzedaj klientowi ziarno z adnotacją „Crema / Automatic”, a potem podaj ten przepis – lojalność buduje się na pierwszym udanym kubku.
Przepis: Caffè Crema w automacie
Wybierz program „Caffè Crema” / „Café Crème”. Ustaw mielenie nieco grubiej niż espresso, ale drobniej niż do przelewu. Zacznij od 150–180 ml, a potem koryguj objętość pod gust: więcej mililitrów = łagodniej, mniej = intensywniej.
Profil smaku
Dobrze zaparzona Caffè Crema bywa orzechowa, kakaowa, karmelowa. Tekstura jest pełniejsza niż w przelewowych metodach, lecz łagodniejsza niż espresso. Crema wygląda efektownie, ale nie ona decyduje o jakości – liczą się klarowność i balans.
Najczęstsze problemy i szybkie poprawki
- Gorzko / cierpko: skróć czas lub zmiel grubiej.
- Płasko / bez ciała: zmiel odrobinę drobniej albo zmniejsz objętość do 140–160 ml.
- Kwaśno i cienko: zwiększ dozę do 19–20 g albo wydłuż ekstrakcję o kilka sekund.
Dla kogo jest Caffè Crema?
Jeśli lubisz kawę czarną, ale nie na poziomie „shotu z rakiety”, to jest Twój format. W sprzedaży warto pozycjonować ją jako kawę ziarnistą do ekspresu automatycznego dla codziennego picia: mniej agresywną niż espresso, bardziej treściwą niż przelew. To też świetna opcja „biurowa” – jedna receptura, dużo powtarzalności i zero kombinowania z dolewaniem wody.
„Błyskawiczna ściąga” – jednozdaniowe odpowiedzi
- Ziarna: 100% Arabica = delikatniej; blend z Robustą = mocniej i więcej cremy.
- Mleko: działa świetnie — łagodna, kremowa kawa.
- Woda: filtr lub lekko zmineralizowana; unikaj bardzo twardej.
- Start: 18 g, 25–35 s, ~150–180 ml, mielenie ciut grubiej niż espresso.
- Ratunek smaku: gorzko → grubiej; cienko → drobniej; kwaśno → +1–2 g i kilka sekund.
- Różnice: Caffè Crema ≠ Americano (tam dolewasz wodę); Lungo jest krótsze.
- „Długa czarna” to duża objętość z grupy (bez dolewania), w sensie technicznym, a nie „espresso rozcieńczone wodą”.
Na koniec: Caffè Crema to idealny kompromis między „espresso, ale za krótkie” a „przelew, ale za lekki”. Parz świadomie, notuj ustawienia, a powtarzalność zrobi swoje. Smacznej!
Zapraszamy na zakupy www.zyrafka.eu, do zamówienia wpisz KOD RABATOWY: „777” i otrzymaj 5% rabatu na całe zamówienie.
Autor: Krzysztof Frączek